Irma nie miała litości. Tylko tyle zostało z wyspy i posiadłości Richarda Bransona
Huragan Irma, który w ubiegłym tygodniu uderzył w Karaiby i stan Floryda w Stanach Zjednoczonych, niszczył doszczętnie niemal wszystko, co napotkał na swojej drodze. Żywioł nie ominął też wyspy Necker Island, położonej w sercu Brytyjskich Wysp Dziewiczych, należącej do Richarda Bransona, twórcy marki Virgin. Choć miliarder twierdził, że budynki wzniesione na jego wyspie są naprawdę wytrzymałe, Irma okazała się zdecydowanie silniejsza.
-
Irma nie miała litości. Tylko tyle zostało z wyspy i posiadłości Richarda Bransona
Zobacz, jak wygląda posiadłość Bransona po przejściu huraganu.
Data dodania: 15.09.2017
Komentarze: 0
Brak komentarzy